Jak zmienić swoje życie przez emocje i energię
Wszystko, czego potrzebujesz, by zmienić swoje życie, już w Tobie jest. To zdanie może brzmieć znajomo, ale czy na pewno je czujesz? Czy naprawdę przyznajesz przed sobą, że masz wpływ na to, co dzieje się w Twojej codzienności?
Wszystko jest w Tobie. Nosimy w sobie zarówno emocje niskowibracyjne – złość, lęk, żal – jak i te wyższe, pełne światła: radość, wdzięczność, miłość. I tylko od nas zależy, którym z nich pozwalamy budować naszą rzeczywistość.
Prawo energii – to, co wysyłasz, wraca
Możesz być osobą wkurzoną na cały świat, ale możesz też wybrać inaczej. Prawo energii mówi jasno: podobne przyciąga podobne. Jeśli zaczynasz dzień od uśmiechu, otwartości, wdzięczności – Wszechświat reaguje na te sygnały i zwraca Ci podobne doświadczenia.
W momencie, kiedy myślisz o sobie źle, mówisz „nie dam rady”, podważasz sens własnych działań – Twoje ego przejmuje kontrolę. Tworzy etykiety, które potem stają się Twoją rzeczywistością. Nawet jeśli świadomie chcesz zmiany, Twoja podświadomość „pamięta”, że działania nie mają sensu. I tak też będzie wyglądał Twój świat.
Zmiana życia zaczyna się od wewnątrz
Kiedy pragnienia świadome i podświadome są spójne, życie naprawdę się zmienia. Wysyłając pozytywne emocje i intencje, tworzysz nową jakość swojej codzienności. Uśmiech do nieznajomego, serdeczne słowo, świadoma obecność – to wszystko ma realną moc.
Czy zauważyłaś/eś kiedyś, jak trudno jest być obrażonym na kogoś, kto szczerze przeprasza? Emocjonalna dojrzałość polega na tym, by zrozumieć, że „foch” to forma karania – siebie i innych. A przecież nie taki jest cel bliskich relacji.
Ludzie jako lustra – ścieżka do rozwoju duchowego
W rozwoju duchowym uczysz się, że inni ludzie są dla Ciebie lustrami. Ich zachowanie nie ma na celu Cię zranić, ale pokazać, co w Tobie samym potrzebuje uzdrowienia. To dzięki nim odkrywasz swoje granice, emocje, reakcje.
Zaczynasz dostrzegać, jak emocje wpływają na zdrowie, relacje i poczucie sensu. Codzienny pęd sprawia, że często tego nie zauważamy. A przecież emocje są paliwem życia – zarówno te lekkie, jak i ciężkie.
Polecana książka i zaproszenie do pracy ze sobą
Jeśli czujesz, że to czas na głębszą transformację, polecam książkę dr Davida Hawkinsa „Technika uwalniania”. Znajdziesz tam konkretne opisy emocji i narzędzia, jak je uwalniać, by poczuć ulgę i spokój.
Jeśli chcesz przejść przez proces uzdrawiania emocji razem ze mną – zapraszam Cię do terapii. Pamiętaj: nigdy nie jest za późno na zmianę. Ale by mogła się zadziać, najpierw trzeba oczyścić swoje pole i przygotować je na nowy zasiew.