Ciemna strona osobowości – jak ją rozpoznać i nie dać się jej pokonać
Każdy z nas posiada dwie strony. W jednym ciele mieszka i dobroć, i ciemna strona osobowości. Mamy w sobie piękno i światło, ale też cień i mrok, który potrafi ujawniać się w najmniej oczekiwanych momentach.
Jesteśmy jak Dr Jekyll i Pan Hyde – nieustannie balansujemy między światłem a cieniem. To, która z tych sił przejmie kontrolę nad naszym życiem, zależy w dużej mierze od naszej wewnętrznej wibracji.
Gdy cień przejmuje stery
Im więcej w nas smutku, żalu, rozgoryczenia czy złości, tym mocniej rezonujemy z tymi emocjami i przyciągamy ludzi oraz sytuacje, które je potwierdzają. Nasze życie staje się odbiciem wewnętrznego chaosu – pojawia się poczucie utknięcia, bezradności, zamknięcia w matni.
Niektórzy wtedy rezygnują – godzą się z losem i niską wibracją. Inni, ci bardziej odważni, budzą w sobie siłę do zmiany. Próbują, potykają się, ale idą dalej. To właśnie oni mają szansę odmienić swoje życie.
Wszystko zaczyna się od wiary w siebie i decyzji, by działać pomimo lęków i przeszkód. Nawet błędy są wtedy cennym doświadczeniem, bo pokazują, jak wiele w nas determinacji i wewnętrznej mocy.
Świadomość zmienia wszystko
Wraz z naszym rozwojem zmienia się też nasze otoczenie. Ludzie, z którymi nie rezonujemy, odchodzą, a ich miejsce zajmują nowe osoby, które wspierają nasz wzrost. Świat zaczyna wyglądać inaczej – widzimy więcej, głębiej i szerzej.
Ale nasz cień nie znika. Powraca, gdy dopadają nas gorsze dni, gdy zwątpimy, gdy nasze ego znów próbuje przejąć stery. Próbuje nas przekonać, że nie warto, że nie damy rady. To moment próby.
Dobra wiadomość? Im więcej świadomości, rozwoju i pracy ze sobą, tym mniej wpływu ma cień. Coraz trudniej jest mu przejąć kontrolę.
Uznaj swój cień, ale nie pozwól mu rządzić
Psychologia od dawna mówi o złożoności naszej osobowości. To właśnie w sytuacjach ekstremalnych – gdy walczymy o przetrwanie – najczęściej wychodzi na jaw ciemna strona osobowości. Wtedy instynkt bierze górę nad moralnością, a nasze wybory nie zawsze są zgodne z ideałami.
Jednak w codziennym życiu nie musimy żyć w trybie przetrwania. Możemy działać w harmonii, akceptując swoje emocje – także te trudne. Kiedy dajemy sobie prawo do błędu, odpuszczenia i słabszego dnia, przestajemy być niewolnikami własnego perfekcjonizmu.
To, co ma ogromne znaczenie, to zrozumienie, że podobne przyciąga podobne. Jeśli jesteś pogodny, życzliwy i otwarty – właśnie takich ludzi i sytuacje przyciągasz. Twoja rzeczywistość odbija Twoje wnętrze.
Ciemna strona osobowości nie musi rządzić Twoim życiem. Ona zawsze będzie gdzieś obok, ale to Ty decydujesz, kto trzyma ster. Każdego dnia możesz wybierać światło. Uśmiech, empatię, uważność.
To Ty jesteś Panem swojego życia.
A Twój cień… niech będzie już tylko tym, co rzuca Twoje ciało w promieniach słońca.