Energia przedmiotów – niewidzialny wpływ, który warto rozpoznać
Energia przedmiotów to temat, którego przez wiele lat unikałam – nieświadomie. Nie byłam fanką staroci, pchlich targów ani antykwariatów. Ot, jakieś meble, biżuteria, używane ubrania. Bez większej historii, bez sentymentów. Nie zastanawiałam się, kto ich wcześniej używał, co wtedy czuł, co przeżywał.
Przez lata życie było zbyt dynamiczne, by dopuszczać do siebie takie refleksje. Ale im bardziej odsuwam się od chaosu, dramatów i nadmiaru bodźców, tym mocniej czuję, jak bardzo przedmioty wpływają na moje pole energetyczne.
Przedmioty też mają swoją historię i wibrację
Zaczęłam zauważać, że stare rzeczy, ubrania czy meble zaczynają mnie przygniatać. Nie chodziło o bałagan – to było coś więcej. Jakby tkwiła w nich zastygła energia, która zatrzymuje przepływ.
Niektórzy, wchodząc na ścieżkę rozwoju duchowego, zaczynają porządkować swoje otoczenie. Jedni dają „drugie życie” starociom, inni intuicyjnie się ich pozbywają. I jedno, i drugie działanie może być dobre – pod warunkiem, że odbywa się w świadomości i w zgodzie z własnym ciałem energetycznym.
Nie każdy przedmiot chce być z Tobą
Opowiem Ci historię. Lampka. Znaleziona na targu staroci, miała być ozdobą w salonie. Została odnowiona, oczyszczona fizycznie – ale nie energetycznie. Właściciele po kilku miesiącach doświadczali niepokojących snów, widzieli cień przesuwający się po pokoju. Energia przedmiotów może być nośnikiem emocji, traum, historii – nie zawsze Twoich.
Po oczyszczeniu domu i wyniesieniu lampki, wszystko się uspokoiło. Przedmiot trafił do nowego miejsca – i mam nadzieję, że już nie zakłóca niczyjego spokoju.
Uważność na energię – codzienna higiena duchowa
Nie chodzi o to, by bać się wszystkiego, co używane. Chodzi o świadome wybory. Biżuteria, ubrania, meble – mogą mieć piękne wibracje albo bardzo ciężkie. Szczególnie, jeśli pochodzą od osób zmarłych, z trudnych sytuacji życiowych, licytacji czy lombardów.
Energia twórcy również ma znaczenie. Jeśli ktoś tworzy coś w złości, smutku, z bezsilnością – to właśnie ta energia zostaje z przedmiotem. Dotyczy to także jedzenia. Czasem czujemy różnicę w smaku – i nie zawsze chodzi o przyprawy.
Zadbaj o swoje pole – to Twoje najbliższe środowisko
-
Zauważaj, co czujesz przy konkretnych przedmiotach.
-
Oczyszczaj energię, zanim coś wprowadzisz do swojego domu lub ciała.
-
Doceniaj to, co powstaje z intencją i uważnością.
-
Omijaj to, co budzi w Tobie niepokój lub przytłacza.
To nie magia – to energia przedmiotów, która może albo Cię wspierać, albo osłabiać. Daj sobie prawo, by decydować, czym się otaczasz.
Pamiętaj – wszyscy jesteśmy energią. A energia to coś, co nieustannie się wymienia – świadomie lub nie.
