Rozmowa o emocjach – dlaczego to nasz klucz do uzdrowienia?

Rozmowa o emocjach dlaczego to nasz klucz do uzdrowienia?

Rozmowa o emocjach – dlaczego to nasz klucz do uzdrowienia?

Kiedy jesteś ze sobą naprawdę szczery i odważysz się zajrzeć w głąb wszystkich trudnych emocji, które Cię w życiu dotknęły, możesz odkryć zaskakującą prawidłowość.

W tamtych momentach prawdopodobnie potrzebowałeś rozmowy. Chciałeś, by ktoś Cię wysłuchał i zrozumiał – Twój ból, lęk, zagubienie. Pragnąłeś je nazwać, wyrazić, wyrzucić z serca i umysłu. A kiedy to się nie wydarzyło – gdy zabrakło empatii i obecności drugiego człowieka – emocje zaczęły wracać… jak bumerang.

Z każdą podobną sytuacją budzi się w Tobie ta sama złość, smutek, żal i poczucie niezrozumienia.

Zatrzymane emocje nie znikają. One wracają silniejsze

Ile ludzkich tragedii i wewnętrznych dramatów można by uniknąć, gdybyśmy po prostu pozwalali sobie na rozmowę? Gdybyśmy nie tłumili emocji, tylko dawali im ujście – bez wstydu, bez lęku, że „zrobimy z siebie problem”.

Zauważ, ile energii tracisz na to, że nie czujesz się wysłuchany przez najbliższych – rodzinę, partnera, przyjaciół. Jak głęboka jest potrzeba, by nasze uczucia zostały przyjęte przez tych, na których nam zależy.

Te sytuacje pokazują, że choć jesteśmy indywidualni, wszyscy pragniemy przynależeć – czuć się częścią wspólnoty, zrozumianymi i akceptowanymi.

Wszyscy nosimy w sobie emocje, których nie wypowiedzieliśmy

Jako osoba pracująca z emocjami i energią, każdego dnia widzę, jak bardzo brak rozmowy wpływa na nasze życie. Zaburzenia lękowe, napięcia w ciele, poczucie samotności – bardzo często są wynikiem niewyrażonych emocji.

Nie ma znaczenia, czy jesteś ekstrawertykiem, który dużo mówi, czy introwertykiem, który zatrzymuje wszystko w sobie. Każdy z nas zmaga się z emocjami – lękiem, żalem, rozczarowaniem, poczuciem braku. A wiele z tych uczuć ma wspólny początek: niewypowiedziane słowa.

To nie jest tak, że świat się na Ciebie uwziął. Po prostu nie nauczyliśmy się mówić o tym, co czujemy. A kiedy zaczynamy – okazuje się, że każdy coś dźwiga.

Co się dzieje, gdy tłumimy emocje?

Wielu moich pacjentów wypiera trudne uczucia, udając, że ich nie ma. Ale emocje nie znikają – one tylko przesuwają się głębiej w podświadomość, skąd nadal wpływają na nasze decyzje, relacje i samopoczucie.

Jeśli nie mówisz otwarcie o tym, co Cię boli i czego pragniesz, skazujesz siebie na dwa scenariusze:

  1. Zablokowanie – zamknięcie się na rozmowę, relacje i rozwój.

  2. Proces uzdrawiania – podjęty w swoim czasie, miejscu i z odpowiednimi ludźmi.

To może być książka, kurs, terapia albo… hipnoterapia. Cokolwiek wybierzesz, to będzie Twoje. I to jest w porządku. Bo nikt nie ma prawa wybierać za Ciebie. Masz wolną wolę – ale też odpowiedzialność za to, co z nią zrobisz.

Terapia i hipnoza – dwie drogi do siebie

Rozmowa z terapeutą może trwać miesiące. Ale to inwestycja, która się opłaca – pozwala zrozumieć własne schematy, przepracować traumy i poznać siebie. Może nawet… pokochać siebie.

W mojej pracy wspieram także osoby poprzez hipnoterapię – narzędzie, które pomaga dotrzeć do emocji głęboko ukrytych, tych, których nie sposób wyrazić „na jawie”.

Nie, nie lewitujesz nad ziemią.
Hipnoza to stan głębokiego skupienia i relaksu, w którym jesteś świadomy i bezpieczny. To Ty decydujesz, czy wchodzisz w proces. I tylko wtedy, kiedy jesteś na to gotowy.

W transie wyciszasz ego i słuchasz swojej podświadomości. Tam kryją się odpowiedzi. Czasem przychodzą po kilku minutach – jakbyś wreszcie usłyszał swój wewnętrzny głos, którego wcześniej zagłuszał świat.

Rozmowa o emocjach to nie słabość – to siła

Hipnoza w swojej istocie jest rozmową o emocjach – tylko głębszą, cichszą, ale o wiele bardziej trafną. Uwalnia zablokowane uczucia, oczyszcza zakurzone kąty Twojej psychiki i daje ulgę. Twoje ciało nie musi już marnować energii na rozpamiętywanie.

Warto więc sięgnąć po to, co zostało w Tobie zatrzymane. Wyciągnąć z siebie to, co nadal Cię boli – nie po to, by rozdrapywać rany, ale by je wreszcie zamknąć i uzdrowić.


Rozmowa o emocjach – w teraźniejszości, tu i teraz – to Twój najważniejszy wybór.

Mów. Komunikuj się. Wyrażaj siebie.
Nie chowaj głowy w piasek. Nie milcz ze strachu, że ktoś Cię nie zrozumie. On też potrzebuje być wysłuchany.

Daj sobie i innym przestrzeń na słowa – one są naszą największą siłą.
Niech będą dobre, prawdziwe i otwierające nowe horyzonty.


Szukasz wsparcia? Chcesz zacząć rozmawiać o tym, co czujesz?

Jestem tu.
Magdalena – Twój Doradca Empatyczny
💬 www.doradcaempatyczny.pl
📞 +48 516 510 588

Powiązane wpisy
Zostaw komentarz

Your email address will not be published.Required fields are marked *