„Muszę – nie muszę”, „Powinnam – nie powinnam”, „Dam radę – chyba” – Czy naprawdę musisz?”
Znasz te słowa? „Muszę”, „Powinnam”, „Dam radę”, „Ogarnę” – jak często w ciągu dnia je powtarzasz? A może czujesz, że codziennie one wyznaczają Twoje życie, wprowadzając poczucie presji, obowiązku, niekończącej się listy „do zrobienia”? Przemyśl przez chwilę, ile razy każdego dnia te słowa stają się napędem do działania, ale jednocześnie na wschodzącą górę stresu i zmęczenia?
Kiedy „muszę” przejmuje kontrolę nad Tobą
Zastanów się, ile razy w ciągu dnia odczuwasz wewnętrzną presję, by spełniać oczekiwania innych, by być idealną. Co to oznacza dla Twojego ciała i umysłu? Ile razy powtarzasz w głowie: „muszę”, by się poczuć „wystarczająco dobra”? Jeśli przyglądasz się temu ze świadomością, może odkryjesz, że za tymi słowami kryje się wewnętrzna walka, potrzeba spełniania cudzych oczekiwań, a nie Twoich.
Pozwól sobie na przestrzeń
Jestem pewna, że chociażby raz, gdy wypowiedziałaś te słowa, czułaś, że wcale nie wiesz, czy masz na to siłę. Pytanie jest, co by było, gdybyś po prostu… nie musiała? Jakby wyglądało Twoje życie, gdybyś nie musiała spełniać wszystkich obowiązków, tylko w pełni zaufała sobie i poczuła, że Twoje decyzje są wystarczające?
Jak zrozumieć, skąd bierze się presja
„Muszę być grzeczna”, „Musisz mieć porządek w szafie” – słyszałaś to kiedyś? I teraz pytanie: kto Ci to powiedział? Kiedy zapisałaś te zasady w swojej głowie? Wiele z nas nosi te „programy” przez całe życie, nie zdając sobie sprawy, że nie musimy ich realizować. Są to przekonania, które wgrali nam inni, zazwyczaj nasi rodzice, nauczyciele czy osoby, które miały dla nas znaczenie.
Zaczynaj od zauważenia
Co możesz zrobić, aby przerwać tę mentalną pętlę? Kluczem jest uważność. Za każdym razem, gdy pojawia się myśl: „muszę”, „powinnam”, „dam radę” – zatrzymaj się. Zrób pauzę i przyjrzyj się, co za tym stoi. Czego naprawdę potrzebujesz w danym momencie? Warto zauważyć, że często te słowa są wyrazem nieświadomego obciążenia, które możemy zrzucić.
Rozpoznaj swoje emocje i nie oceniaj ich
Zatrzymaj się na chwilę, zastanów się, kto tak naprawdę wgrywał w Ciebie te przekonania? Jakie emocje się w Tobie budzą, kiedy myślisz o tych „musisz”? Czasami rozpoznanie i nazywanie tych emocji to klucz do rozwiązania. Pamiętaj, że emocje same w sobie nie są ani złe, ani dobre – one po prostu są. Ważne, byś poznała siebie i swoje granice, by świadomie wybierać, które z tych przekonań są jeszcze Twoje.
Warto zacząć od siebie
Niezależnie od tego, jakie masz za sobą doświadczenia, masz prawo do zmiany. Możesz nauczyć się kochać siebie bardziej, zauważać swoje potrzeby i dbać o nie w sposób, który Ci służy. Pamiętaj, że nic nie musisz – to Ty decydujesz o tym, co w Twoim życiu jest ważne.
