Wybaczenie sobie i innym – brama do nowego życia

Wybaczenie sobie i innym to jeden z najważniejszych kroków w drodze do wewnętrznego uzdrowienia.

Gdy tkwimy w emocjach takich jak wstyd, lęk czy rozgoryczenie, nasza energia życiowa dosłownie opada – zarówno psychicznie, jak i fizycznie.

W takich chwilach warto spojrzeć na siebie z czułością i przestać karać się za to, że coś nas przerosło, że czegoś nie unieśliśmy, że zareagowaliśmy inaczej, niż byśmy dziś chcieli.

Życie nieustannie poddaje nas sprawdzianom – to nie przypadek, że określone sytuacje się wydarzyły. Wszystko, co się dzieje, jest lekcją i jednocześnie szansą na poszerzenie świadomości.

Emocje i ich wpływ na nasze ciało – Skala Hawkinsa

Według dr. Davida R. Hawkinsa, emocje mają wymierną częstotliwość energetyczną.

Skala świadomości, którą opracował, ukazuje, jak różne stany emocjonalne wpływają na naszą wibrację – czyli ogólny poziom energii życiowej.

Na dole skali znajdują się:

wstyd (20)
poczucie winy (30)
apatia (50)
lęk (100)
złość (150)

To emocje, które – jeśli utrzymujemy je przez dłuższy czas – dosłownie osłabiają nasze ciało, ograniczają jasność umysłu i pozbawiają radości.

Z kolei wyższe stany jak akceptacja (350), miłość (500) czy radość (540) dosłownie uzdrawiają.

Ale nie chodzi o to, by “przeskoczyć” emocje – chodzi o to, by je przeżyć, zrozumieć i ostatecznie puścić.

A to możliwe dopiero, gdy pozwolimy sobie na wybaczenie – i sobie, i innym.

Każda sytuacja jest lekcją – nawet ta najtrudniejsza

Może dziś czujesz się zmęczony, zawiedziony, porzucony. Może masz w sobie żal, który nie pozwala ruszyć naprzód.

Ale spójrz na to z innej perspektywy: czy to doświadczenie nie nauczyło Cię czegoś ważnego o sobie? Czy nie pokazało Ci Twojej siły, Twojej wrażliwości, Twojej granicy?

Czasem trzeba czasu, by zrozumieć sens danego wydarzenia. Ale z perspektywy zawsze pojawia się większa klarowność i lekkość. Zawsze.

Dlatego tak ważne jest, by nie utknąć w emocji – nie wchodzić z nią w kontrakt na lata.

Wyjście z emocjonalnego więzienia zaczyna się od decyzji: „Chcę inaczej. Chcę żyć.” A potem – krok po kroku – zaczyna się uzdrawianie.

Wspólna praca nad emocjami i warsztaty Reiki

Jeśli czujesz, że nadszedł Twój czas, by wyjść ze starych emocji, zostawić za sobą ciężar przeszłości i zacząć oddychać pełną piersią – zapraszam Cię do wspólnej pracy.

Organizuję warsztaty Reiki, które są nie tylko duchową praktyką, ale też skutecznym narzędziem samoleczenia.

Podczas spotkań uczymy się odczytywać sygnały ciała, uwalniać blokady energetyczne i podnosić wibracje do poziomu spokoju, wdzięczności i zaufania.

Bo prawdziwe uzdrowienie zaczyna się w nas – w chwili, gdy pozwalamy sobie poczuć i przebaczyć.