OFERTA
Dom rodzinny, jest najczęstszą przyczyną naszych potarganych, poszarpanych emocji i braku wiary w siebie i innych ludzi.
Często dorastający lub dojrzali już ludzie, kojarzą go z alkoholem, przemocą, brakiem empatii i fatalnymi stosunkami z rodzeństwem i/lub rodzicami.
Co człowiek, to historia - bywa różnie.
Jedno Ci powiem – NIE MA IDEALNYCH DOMÓW!
Wszędzie czai się cień, który trawi emocjonalnie ludzi, odzierając ich z radości życiowej i wiary w człowieka lub lepsze jutro.
Tematem przewodnim naszego życia jest umiejętnie zadbać o RELACJĘ Z SAMYM SOBĄ I Z INNYMI LUDŹMI, mając na względzie przede wszystkim zdrowy egoizm.
Najważniejsza jest codzienna praca nad sobą i swoimi emocjami.
Jeśli nie wiesz w jaki sposób się do tej pracy zabrać, pozwól sobie pomóc.
Szacuje się, że w Polsce (w 2021r.) co najmniej 15 - 20 % populacji cierpiało na zaburzenia lękowe, a największa zachorowalność miała miejsce wśród osób w wieku 24 - 44 lata. Nie oznacza to, że problem nie dotyczy dzieci i osób starszych. Niestety lęki od jakiegoś czasu stają coraz większą plagą.
Ludzie chorują najczęściej z powodu silnej presji społecznej. Młodzi ludzie kończą naukę i zaczynają podejmować poważne decyzje życiowe dotyczące rozpoczęcia pracy, robienia kariery, budowania związków partnerskich i tworzenia rodzin.
Ich życie emocjonalne jest mocno eksploatowane, a presja otoczenia nierzadko ogromna. Przeżywają narodziny swoich pociech i śmierć swoich rodziców, choroby nowotworowe stały się w ostatnich dekadach plagą. Próbują wszystkie te aspekty pogodzić w swojej codzienności i często nie dają rady. Szczególnie te osoby, które nie potrafią, bądź nie chcą mówić o swoich uczuciach, a także Ci, którzy pozostają niezrozumiani przez innych.
Aktualna sytuacja (szczególnie ta od 2020r.) powoduje, że niektórzy odczuwają strach przed chorobą, śmiercią bliskich lub swoją własną czy przed wojną. Inni czują lęk przed tym, co przyniesie im jutro, przed utratą pracy, przed byciem źle ocenionym przez ludzi, na których nam zależy.
Osoby najbardziej doświadczone zaburzeniem lękowym mogą popaść w używki lub depresję, więc warto pracować z emocjami i energetyką ciała, by temu zapobiec.
Pakiet narzędzi jakich używam w mojej pracy jest szeroki i możliwy do zastosowania u wielu osób, które przychodzą do mnie do gabinetu. Nie dla wszystkich jednak, bowiem nie pracuję z osobami z podejrzeniem depresji i osobami tak zdiagnozowanymi. Nie jestem psychiatrą, tylko terapeutą i moje metody w leczeniu depresji mogą być w tym przypadku niewystraczające.
Idąc za słowami autorki książki Psychotronika współczesna nauka o świadomości dr Danuty Adamskiej - Rutkowskiej (wyd. Studio Astropsychologii)
“...każde zakłócenie fizjologii powinno dać się zlikwidować poprzez dostarczenie w odpowiednim miejscu informacji korygującej stan istniejący.” I dalej “...95% naszych decyzji, działań, emocji i zachowań jest wynikiem ukrytych przed naszą obserwacją procesów zachodzących w umyśle podświadomym...”
