Prawda Cię oswobodzi

Prawda Cię oswobodzi

Co właściwie oznaczać może to sformułowanie?

Powiesz lub pomyślisz … no przecież nie potrzeba mi oswobodzenia, poza tym z czego mam się oswobodzić, jestem wolny, robię co chcę, żyję.

Czy kiedy zastanowisz się głębiej nad swoimi odpowiedziami, możesz uznać, że żyjesz prawdziwie i jesteś szczęśliwy?

Czy to, czego doświadczasz w codzienności jest Twoje, jest zgodne z tym co myślisz, czujesz i czego pragniesz?

Mnóstwo ludzi w codziennym zabieganiu wchodzi w pewne role i niczym Jim Carrey w Truman Show gra głównego bohatera. Swoją drogą polecam Ci, żebyś obejrzał ten film i zastanowił się nad jego przekazem, bo zdecydowanie jest to ważny krok w odkryciu prawdy o ludzkości.

Większość z nas już jako dorośli ludzie wstaje rano, szykuje się do pracy, a po niej wraca do naszych domowych obowiązków i powinności związanych także z naszymi bliskimi.

Mało czasu w ciągu doby mamy dla samych siebie. Nie mamy czasu w ciszy posiedzieć i poczytać książkę, pójść na spacer, zastanowić się nad sobą. Czasami wręcz specjalnie zagłuszamy ciszę muzyką lub włączonym telewizorem, a wszystko po to, żeby nie słyszeć swoich myśli. Niektórzy nawet odbierają sobie przyjemny sen, który ma za zadania nas regenerować i przywracać energię na kolejne godziny życia. Wolą wtedy „nadrabiać seriale” lub grać na komputerze.

Czy to jest luksusowe życie? Życie w prawdzie?

Jeśli to czytasz, to zapewne starasz się być osobą bardziej świadomą, szukającą balansu i harmonii w życiu. Taką, która nie chce żyć pod dyktando systemów i rządów. Taką, która nade wszystko chce czerpać z możliwości jakie daje nam nasza planeta, nasze ciała i nasze umysły.

Szukając odpowiedzi o sens i prawdę, musisz zacząć poszukiwania wewnątrz siebie samego.

Niesamowite, jak wielu odwraca się w swych działaniach od samych siebie i woli żyć w bańce domysłów i wyreżyserowanych działań innych, nie zdając sobie sprawy, że bierną postawą pozwalają z siebie robić marionetki i niewolników pod hasłem szumnie nazwanej demokracji.

Na początek zwolnij tempo życia. Jeśli nie lubisz swojej pracy zmień ją lub zacznij robić to, co od zawsze było Twoją pasją, a czemu nie dawałeś szansy na zmaterializowanie.

Jak wyłączysz się od hałasu, odetniesz od drażliwego szumu informacyjnego i znajdziesz czas na spacer lub sport w naturze, zaczną się pojawiać pomysły i przeczucia. Idź za nimi. Bądź ciekawy jak dziecko, eksploruj to, co przychodzi. Czytaj i dowiaduj się z różnych źródeł o możliwościach swojego ciała, o naturze, o tematach, które poprawiają Twoje samopoczucie i dają Ci poczucie, że nie trwonisz tego czasu, ale rozwijasz się. Dołącz do grup ludzi, od których możesz się uczyć i dowiadywać nowych rzeczy. Nie ograniczaj się tylko do swojej pracy i ludzi, których tam spotykasz. Dziel się wiedzą jaką masz, rozmawiaj z ludźmi na tematy, które uznajesz za jakościowe, ciekawe i rozwijające. Większości nam wszystkim chodzi o cenny czas. Mając świadomość, że jest on ograniczony w skali doby, ale też całego naszego życia, jest duże prawdopodobieństwo, że zaczniesz go lepiej wykorzystywać dla siebie.

Kolejną wartością dodaną takich zachowań, będzie poczucie, że zaczynasz żyć po swojemu, prawdziwie. Poczujesz, że masz większą kontrolę i sprawczość nad swoją codzienną rutyną. Być może z perspektywy innych niewiele się zmieni w Twoim trybie życia, ale najważniejsze, że Ty sam zaczniesz czuć się inaczej, lepiej i że zaczniesz zauważać te subtelne zmiany.

Powodzenia.

Powiązane wpisy
Zostaw komentarz

Your email address will not be published.Required fields are marked *