Idzie nowe?

Idzie nowe?

Kiedy nadchodzi koniec roku, to zastanawiam się nad tymi wszystkimi ludźmi, którzy zaczynają tworzyć listy TO DO (do zrobienia) na nowy rok.

Zawsze zadaję sobie pytanie czemu czekali do zmiany daty na 1.1.202…?

Po co?

Czemu zwlekali i nie zaczęli działać w marcu, sierpniu czy listopadzie, 5, 12 czy 26. dnia tego miesiąca?

Czemu właśnie w nowym roku mają stać się tacy czy inni lub zrobić coś, na co nie mieli czasu, przestrzeni czy odwagi przez ostatnie lata lub dekady?

Czy kiedy skończy się rok, to przyjdzie nowe, a z nim:

  • Nowy sposób myślenia?

  • Nowy sposób reagowania?

  • Dyscyplina?

  • Nowy styl ubierania się?

  • Nowy sposób spędzania czasu?

Większość ludzi chce w to wierzyć, a mass media robią nagonkę i wraz z 2.01. karmią nas reklamami mat i urządzeń do ćwiczeń, bo przecież po sutych świętach i zakrapianym sylwestrze, czas się „naprawić”, zacząć wyglądać fit i być najlepszą wersją siebie.

Podpowiem Ci coś.

Gdy Twoje ciało będzie gotowe na zmianę i zacznie się o nią dopominać, to wtedy Twój umysł zacznie ją rozważać, ale ego może się bronić przed „nieznanym” jeszcze jakiś czas.

Nie ma w Tobie pstryczka, przycisku czy przełącznika, który nagle każe Ci dokonać zmiany.

Są oczywiście ludzie, którzy zaczynają coś, wchodzą z konkretną datą i planem i udaje im się wprowadzić daną czynność do codziennej rutyny, ale uwierz mi, nie ma ich wielu.

Co więc zrobić, żeby udało się wprowadzić nowość w grafik dnia/ tygodnia/ miesiąca?

  1. Wyznacz sobie realne cele i skoncentruj się na swoich możliwościach i ograniczeniach wpisanych w codzienne życie (praca, obowiązki domowe, zobowiązania czasowe i finansowe)

  2. Nie planuj ponad siły, bo przeciążony organizm lub grafik, szybko kapitulują

  3. Działaj w grupie – Miej kogoś kto Cię wspiera lub razem z Tobą uczestniczy w nowym pomyśle, wizji – wsparcie lub towarzystwo daje o niebo lepsze efekty

  4. Zauważaj swój progres – rób sobie cykliczne podsumowania swoich osiągnięć i weryfikuj na bieżąco cele

  5. Nie spinaj się – pozwól się miło zaskoczyć efektom Twoich działań. Wyśrubowane oczekiwania potrafią mocno rozczarować.

  6. Załóż, że lepiej zrobić trochę niż wcale – trzymaj się tego zdania w każdej dziedzinie swojego rozwoju osobistego

  7. Słuchaj swojego ciała – obserwuj je i reaguj, gdy zaczniesz czuć dyskomfort, przeciążenie, ból

  8. Obserwuj swoje emocje – czy nowe działanie daje Ci „pozytywnego kopa”, zastrzyk dopaminy, radość, rozluźnienie i chęć kontynuowania i rozwoju w tym obszarze, czy może czujesz się zmęczony, rozczarowany, spięty i zły.

  9. Każdy dzień jest dobry na zmianę

  10. Każdy moment jest dobry na korektę planu

Mam nadzieję, że czujesz większy spokój wiedząc to, że jakakolwiek zmiana jest Ci pisana, to musisz najpierw do niej „dojrzeć” w ciele i umyśle, a potem po prostu zacząć działać!

Nic pod publiczkę, nic na siłę.

Poczuj i bądź w tym Ty – prawdziwy, pewny i zdeterminowany.

Powodzenia!

Powiązane wpisy
Zostaw komentarz

Your email address will not be published.Required fields are marked *